Swego czasu często bywałam na Słowacji – krainie zameczków stojących na porośniętych lasem wzgórzach. W czasie tych wycieczek zwykle próbowałam przeróżnych kluseczek, z których słynie Słowacja i dań z jagnięciny, bo w tamtych czasach była dla mnie całkowitą nowością.
Podczas jednego z moich pobytów w bajkowej
Słowacji, w restauracji pod Nitrą zamówiłam ryžový nákyp.
Ryžový nákyp już na samym początku stwarza
problemy do jakiej kategorii go zakwalifikować… W języku słowackim „nákyp” to
ciasto.... Ciasto ryżowe występuje tam w wielu wersjach – najczęściej z
owocami. W Polsce jego odpowiednikiem jest ryż zapiekany z jabłkami, który
podaje się na…obiad.
Poniżej przedstawiam przepis i sposób
wykonania, a decyzję kiedy podać nákyp pozostawiam Wam ;)
Ryžový nákyp
Składniki:
500 g białego ryżu
250 g twarogu
125 g masła
4 łyżki cukru
3 łyżki cukru pudru
2 duże lub 3 małe jaja
1 litr mleka
0,7 litra wrzącej wody
cukier waniliowy
2 łyżki oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
sól
bułka tarta
owoce (najlepiej z kompotu - tutaj
pigwy)
Wykonanie:
Ryż przebieramy (znaczy się: brzydkie
ziarenka i.... ewentualnych nielegalnych imigrantów wywalamy), myjemy i prażymy
w garnku na rozgrzanym oleju zalewając go po chwili wrzącą wodą (ok. 0,7 l).
Dodajemy cukier kryształ, cukier waniliowy, sól, masło (ok. 50 g) i gotujemy
często mieszając. Gdy ryż wchłonie wodę wlewamy do garnka mleko i gotujemy ryż
do miękkości, po czym zostawiamy do wystygnięcia.
Następnie rozdzielamy białka od żółtek,
białka ubijamy na sztywno z odrobiną soli. W osobnym naczyniu ubijamy żółtka z
masłem (ok. 50 g) i cukrem pudrem. Do wystudzonego ryżu dodajemy masę z żółtek
i ubite białka, dodajemy proszek do pieczenia i dokładnie łączymy ze sobą. Do
wysmarowanej masłem i wysypanej tartą bułką formy wykładamy połowę ryżu, na
ryżu układamy owoce i posypujemy je twarogiem, a następnie przykrywamy resztą
ryżu i wierzch smarujemy masłem. Wstawiamy do nagrzanego do temperatury 160 st.
C piekarnika i pieczemy ok. 40 minut.
Smacznego!
PS. Słowacy podają do nákypu kompot, więc
może to jednak danie obiadowe? ;)
fot. Amelia Olszewska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz