Długo myślałam, czy zapodawać przepis na takie pospolite danie jak jajecznica na blogu... no ale doszłam do wniosku, że nasz blog też jest taki zwyczajny, domowy, że do jajecznicy pasuje ;) a jajecznica do bloga ;) a co ;)
smaczku dodaje też fakt, że pierwszą samodzielnie wykonaną przez Jaśka potrawą była... jajecznica ;)
Teraz przerobiliśmy trochę przepis... a nie... "przerobienie przepisu" to lekka przeginka - dodaliśmy jeden składnik ;)
czyli... SZPINAK ;) jaja ;) cebulka ;) masło ;) sól ;) pieprz ;) ewentualnie żółty ser ;)
"jajówa" ze szpinakiem wygląda tak
a jeśli ktoś nie wie jak zmontować jajecznicę to za wzór niech mu posłuży własnoręcznie spisany przez Jaśka (Jasiek miał wtedy z 7-8 lat) sposób wykonania ;) nauczycielem był dziadek <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz